Przełomu nie będzie?

Czas jakiś temu w Instytucie Archeologii i Etnologii (tzw. IAiE – czytaj „jaje”) Polskiej Akademii Nauk powstał naukowy plan, by przebadać na poznańskim akceleratorze C14 próbki zaprawy z najważniejszych romańskich budowli w Polsce. Pomysł o ile mi wiadomo miał swoją genezę w interesujących wynikach badań radiowęglowych nad zaprawami z budowli romańskich w Łeknie. Udało się tam, doprecyzować chronologię wczesnoromańskiej rotundy i wzniesionego na jej miejscu kościoła cysterskiego. Ponieważ datowanie najwcześniejszej architektury polskiej wzbudza rozliczne kontrowersje i jest przedmiotem niekończących się dyskusji wydawało się, że zastosowanie takich analiz przetnie przynajmniej część z tych dyskusji.

Kilka słów wyjaśnienia. Otóż dzisiaj datowanie budowli romańskich opiera się przede wszystkim na analizie techniki budowlanej i stylu budowli oraz jej wystroju. Historycy sztuki i architektury, na podstawie badań komparatystycznych określają przypuszczalny wiek obiektu. Wspierają się przy tym ustaleniami klasycznej historii, a więc wymową źródeł pisanych, które niekiedy podają nam informacje dotyczące poświęcenia prezbiterium, wymieniają plebana lub informują o zjeździe kościelnym. Niestety, źródła dla wczesnego średniowiecza nie są nadmiernie bogate, niekiedy też niejednoznaczne. Cechy stylistyczne romańskich budowli w Polsce, też zwykle nie są na tyle charakterystyczne by móc precyzyjnie określić ich wiek. Jeżeli budowla zostanie ujawniona w trakcie badań archeologicznych, w datowaniu powinna pomóc stratygrafia archeologiczna. Jednak często archeologiczne datowanie polega na umieszczeniu obiektu w ramach np. 2 stuleci. Niezbyt dokładnie. Stąd owe niekończące się spory.

Profesorowie Przemysław Urbańczyk, Zbigniew Świechowski oraz Andrzej Koss koordynowali ambitny projekt niezależnego, „ścisłego” datowania. Przebadano próbki z 21 budowli, z kilku faz budowlanych tych obiektów. Efekty są dostępne w internecie i zapewne będą wkrótce przedmiotem stosownych publikacji. Zresztą już wkrótce mam nadzieję posłuchać omówienia tych wyników na konferencji w Gnieźnie. Już dzisiaj można pokusić się o komentarz dotyczący tego programu.

Przeglądając wyniki publikowane w internecie nie sposób nie wyrazić rozczarowania. Z racji zainteresowań osobistych zajrzałem do wyników badań dotyczących kolegiaty w Tumie. Przypomnę, że mamy tu do czynienia z romańską bazyliką, z lat ok. 1140 – 1160 oraz starszym obiektem. Kontrowersje dotyczą tegoż starszego obiektu. Zdaniem części badaczy (m.in. T. Poklewskiego) powstał on w horyzoncie około 1000 r., jako fundacja pośrednio związana z misją św. Wojciecha. Inni (m.in. Z. Świechowski, a także ja sam w opublikowanym w 2002 r. artykule) są zdania, że obiekt jest późniejszy, pochodzi z 2 połowy XI w. Tymczasem z Tumu udało się uzyskać wyłącznie daty dla romańskiej kolegiaty (próbek ze starszego obiektu nie udało się wydatować). Daty te sugerują lata 1010 – 1160 (no, ok) i… 910-950 (!).

W kościele w Żarnowie, wzmiankowanym w 1191 r. i łączonym przez A. Tomaszewskiego z Kazimierzem Sprawiedliwym (zapewne słusznie), uzyskujemy głównie próbki datowane na późną nowożytność (co nie dziwi, wobec stwierdzanych licznych przekształceń i przebudowy z 1911 r.). Jedyne wczesnośredniowieczne próbki wskazują na IX-X i X-XII w. Czyli dzięki badaniom C14 dowiedzieliśmy się więc, że kościół jest wczesnośredniowieczny. Czy tego nie wiedzieliśmy już wcześniej? Moim zdaniem wyglądał na taki…

Jeszcze ciekawsze są efekty badań w Sulejowie. Proces fundacji tego kościoła jest dość dobrze znany. Bez wątpliwości możemy umieszczać go w latach 70. XII w. Architektura wykazuje podobieństwo z burgundzką wersją cysterskiego „gotyku” ze schyłku XII i 1 poł. XIII stulecia. Tymczasem daty uzyskane z badań C14 dotyczą nie tylko X – XII w., ale też… XX… przed Chrystusem…

Wygląda na to, że przełomu w określaniu chronologii budowli romańskich na razie nie będzie. No chyba, że źle odczytuję tabele z próbkami. Pozostaje czekać do konferencji w Gnieźnie…

Na osłodę fragment portalu z Ołbina, wtórnie wmurowanego w kościół św. Marii Magdaleny we Wrocławiu (zdjęcie moje – choć żadna rewelacja):

dsc03654.jpg

1 thoughts on “Przełomu nie będzie?

  1. Pingback: Lepszy Mieszko, a c14 nadal problematyczne « Gunthera miejsce w sieci

Dodaj komentarz